Andrzej wrócił do domu. Wczesnym popołudniem był już w Bydgoszczy. Ma za sobą 3 zabiegi hipertermii. Jutro przyjmuje szóstą chemię. Dr Herzog powiedział, że hipertermię najlepiej stosować w bliskim odstępie czasowym z chemią, ponieważ powoduje lepszą dostępność guza dla chemioterapii. Dlatego Andrzej postanowił w poniedziałek wyruszyć jeszcze raz do Warszawy aby hipertermia była przyjęta bezpośrednio przed i po chemioterapii.
Jutro od rana jesteśmy w bydgoskiej Onkologii. Rano jak zwykle pobranie krwi. O 12.00 konsultacja z lekarzem - kwalifikacja do chemii i w efekcie sama chemia. I do domku.
Andrzej się cieszy, że nie musi tam zostać na noc.
Dobrej nocy!