Witajcie,
Andrzej cały czas w Warszawie - udało się przedłużyć pobyt do piątku, by jeszcze w ten dzień skorzystać z jednego zabiegu więcej (zwolniły się terminy). Wczoraj też po zabiegu Andrzej spotkał się z naszym kuzynem Grzegorzem, który mieszka i pracuje w Warszawie. Spędzili miło czas rozmawiając i dowcipkując :) Takie spotkania podnoszą i dodają sił.
Dziś hipertermia z samego rana o 8.00 także nasz Andruszka już dawno na nogach.