wtorek, 9 lipca 2013

Dzień sto osiemdziesiąty czwarty

Kochani!
Nasz Andrzej w miniony czwartek po prawie całym dniu oczekiwania "na głodnego" (do badania tomografii najlepiej nie jeść) przeszedł badanie tomografii komputerowej praktycznie całego ciała - głowa, klatka piersiowa, jama brzuszna i.................

i jest wynik! Dobry wynik! Nie ma przerzutów do mózgu ani do narządów miękkich jamy brzusznej!
Cieszymy się wszyscy bardzo, bardzo!

Teraz Andrzej został zakwalifikowany do badania scyntygrafii - badanie kości. Czekamy na termin badania - jest jakaś awaria sprzętu i czekamy na telefon z Poznania jak tylko będzie możliwe wykonanie badania - Andrzej jedzie. Może będzie to piątek.

No i znowu czekamy.........



W bydgoskim Centrum Onkologii zaproponowano Andrzejowi również leczenie w formie badań klinicznych. Jednak są one tutaj na nieco wcześniejszym etapie niż te prowadzone w Poznaniu. Dlatego Andrzej zdecydował się na razie pozostać przy profesorze Ramlau. Zwłaszcza, że profesor powiedział, że nawet jeśli Andrzej nie zakwalifikuje się do badań klinicznych on weźmie go pod swoją opiekę i będzie leczył dostępnymi i możliwymi metodami. Pamiętamy o tym, że w Bydgoszczy lekarze powiedzieli, że to już wszystko co mogą zrobić zatem trzymamy się Wielkopolski.